Wiek to tylko liczba – Natalie Grabow przebija granicę możliwości

Kiedy większość ludzi w wieku 80 lat wspomina przeszłość, ona wciąż pisze własną historię. Natalie Grabow właśnie została najstarszą kobietą w historii, która ukończyła legendarny Ironman na Hawajach — pokazując światu, że pasja i determinacja nie mają daty ważności.

Grabow ukończyła Ironman World Championship z czasem 16 godzin, 45 minut i 26 sekund, stając się najstarszą kobietą w historii, która dokonała tego wyczynu. 3,8 kilometra pływania w oceanie, 180 kilometrów na rowerze w żarze lejącym się z nieba i 42 kilometry biegu po rozgrzanym asfalcie — wszystko to w temperaturze ponad 30 stopni i przy wilgotności, której nie wytrzymuje większość turystów.

To był jej dziesiąty start w legendarnej imprezie. Co niezwykłe, triathlon odkryła dopiero w wieku sześćdziesięciu lat. Wcześniej biegała, ale – jak sama mówi – brakowało jej nowych wyzwań. „Sport nauczył mnie, że nie chodzi o miejsce, tylko o drogę. Ludzie zapominają o wynikach, ale pamiętają, czy miałaś w sobie radość” – powtarza.

 

 

Na mistrzostwa świata zakwalifikowała się po występie w Ironman Maryland, gdzie w wieku 79 lat ukończyła zawody w 15 godzin i 53 minuty. Wtedy została pierwszą kobietą w historii, która dokonała tego w kategorii 75–79 lat. Teraz przeszła samą siebie.

Jej trenerka, Michelle Lake, opisuje ją jednym słowem: niezłomna. „Nie ma w niej nic z typowej seniorki. Analizuje dane treningowe, śledzi wyniki mężczyzn w swoim wieku i zastanawia się, jak może ich dogonić. Rywalizuje, ale z ogromną pokorą wobec tego, co robi”.

Grabow odebrała rekord należący do Cherie Gruenfeld, legendy Ironmana, która cztery lata temu ukończyła Kona w wieku 78 lat. Organizatorzy nazwali Natalie „ikoną wytrzymałości” i w swoich mediach społecznościowych powtórzyli hasło, które najlepiej oddaje jej historię: Age is just a number — „Wiek to tylko liczba”.

Dla Natalie Grabow te liczby nie mają jednak znaczenia. Dla niej liczy się droga, ludzie, i każda chwila spędzona w ruchu. „Kiedy biegnę wzdłuż oceanu, czuję się tak samo jak wtedy, gdy miałam 30 lat. Może tylko kolana bardziej protestują” – żartuje.

Debiutantka wygrała rywalizację PRO

• W rywalizacji zawodowców triumfowała Solveig Løvseth z Norwegii, osiągając czas 8:28:27.
• Drugie miejsce zajęła Brytyjka Kat Matthews, a trzecie – Niemka Laura Philipp (obrończyni tytułu z 2024 roku).
• Kategorię wiekową K35-39 wygrała Polak Joanna Sołtysiak-Vrebac. Na mecie zameldowała się z czasem 9:45:57. Z trzeciego miejsca cieszyła się Olga Kowalska.
• W zawodach wystartowało ponad 1 700 zawodniczkę – amatorek z całego świata, mimo ekstremalnych warunków — wysokiej temperatury i dużej wilgotności.
• To ostatnia edycja Ironman World Championship, w której kobiety rywalizowały osobno w Kona — od 2026 roku mistrzostwa powrócą do formatu łączonego dla kobiet i mężczyzn.

Remigiusz Kamiński
fot. Ezra Shaw/Getty Images for IRONMAN